Shaman King

Sukeban

Absolutnie całe anime krąży wokół tzw. szamanów. Są to ludzie o szczególnych zdolnościach. Muszą osiągnąć swoistego rodzaju kontrolę, porozumienie i charmonię ze swoim, powiedzmy duchem stróżem, który pomaga mu w walce z innymi szamanami. Głownym bohaterem jest Yo, wyluzowany, choć nawet ambitny chłopak. Jednak w przeciwieństwie do większości szamanów wysoko stawia dobro ludzkie. Dzięki temu, ,,pociąga w kierunku światła bozostałych bohaterów", innymi słowy standard- walczy, strzela jakąś moralizującą gadkę, pokonuje i ostatecznie bezwzględny wróg ląduje po stronie dobra. Anime ma wiele śmiesznych scen i jakiś sens, chociaż osobiście uważam je za dość dziecinne.

Lyyar

Ha, wychowałam się na tym XD prawie.
Nałogowo oglądałam wszystkie odcinki na Jetixie, doskonaliłam też na tym rysowanie i zaczynałam pisanie opowiadań *-* piękne czasy.
Nawet w podstawówce to u mnie oglądali >D Ja to uwielbiam do dziś. Nie wiem jak wy, ale ja najbardziej lubię: Mari, Matti, Fausta i całą drużyne X-Laws >3

Sukeban

Tia...Faust był niezły, moja siostra uwielbia tego z zielonymi włosami z tą taką
wróżką

LL

Oglądałam kiedyś niektóre z tych odcinków co na jetixie leciały... o ile jakbym dzieckiem była to by mi się może spodobało, to siedząc już od dawna w anime przeżywałam tam małą tragedię (obsesyjne przeżywanie każdej sceny vel "co wycięli, co przekręcili, jaki tekst komu innemu wkleili na usta, co zrobili po swojemu"). Zwłaszcza że obejrzałam sobie na YT porównanie wybranych scen w oryginale i wersji jetixowej... komentarz sobie daruję x'd miałam to sobie nawet kiedyś całe obejrzeć w oryginale, ale ale... ambitniejsze animce czekają, wybaczcie._.

Lyyar

Sukeban, to był Lyserg XD"

Chętnie zobaczę to porównanie XD"

Hoshi

Ja ubolewam, że mi Hao powycinali w wersji Jetixowej, noż jak mogli :<
Moje pierwsze, że się tak wyrażę, świadome (no prawie) anime. Do niedawna pisałam fanficki, a zaczęłam właściwie... jak przeprowadziłam się do ojca i zyskałam dostęp do komputera, czyli jakieś dwa lata temu.
~<3
I boli mnie to, że jak już znalazłam wersję z polskimi subami to błędy kuły po oczach, a jak się nastawiłam na to psychicznie, to, cóż, coś się zrąbało i subów już nie ma. Bu.
I również chętnie zobaczę porównanie.
/A manga dobiegła końca, buu~.

LL

Nie jestem pewna czy znajdę, a równie może go już niestety nie być bo to było z 2 lata temu jak nie lepiej, ale spróbuję. xd

Inu

SK!~ <3
Moje pierwsze w życiu, w całości obejrzane anime.
Na początku zobaczyłam wersję dżetiksowską. Później kiedy, zorientowałam się co to anime, zaczęłam szperać i znalazłam oryginał (który zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu). Później poczytałam sobie mangę. I tak SK podbiło moje serce.
Ach, mam straszny sentyment do tej serii. Lubię wszystko co jest z nią związane >D
Haoś to była moje pierwsza miłość~ >.<

Lyyar, a ja nienawidzę X-LAWS'ów >.< Po prostu ich nie trawię XD'

Lyyar

Ja tam jednak kocham białe świry XD Poza tym, kto powiedział, że wszyscy muszą lecieć na Hao >D

Juliusz Cezar

Jezu, ja to oglądałam nałogowo. Tylko Jetixowe, niestety :< Z początku, jak zobaczyłam reklamę, pierwszą myślą było 'Jezu, jakieś Pokemony' xD Ale później obejrzałam odcinek i się zaczęło. Nawet ojca wciągnęłam, aczkolwiek wątpliwe, zeby cokolwiek z tego zapamiętał.

Lyyar

Wiesz,można nagadywać na Jetix, ale Shaman King im faktycznie dobrze wyszedł.

Moja mama do dziś pamięta bohaterów, a widziała tylko dwa lub trzy odcinki XD

Juliusz Cezar

Tym niestety miałam na myśli to, że tylko tę wersję.

Ja z tatą obejrzeliśmy wszystkie, no, może jeden się przegapiło, by wyjeżdżaliśmy, obejrzeliśmy kawałeczek. Tata do tej pory jak słyszy nazwisko Jennifer Lopez, wylatuje z tekstem 'Po co im jakiś Lopez'. Nie pamiętam, z którego to odcinka, ale widocznie ten jeden tekst się utrwalił, mimo, że fabuła i okoliczności uleciały z wiatrem.